9.5.11

Karty Kipper

Stworzone około 1900 roku, karty Kipper znalazły wreszcie swoje miejsce w moim nawiedzonym domu. Kto jest ich twórcą - jak przystało na prawdziwą ezoteryczną historyjkę - do końca nie wiadomo. Istnieje kilka hipotez. Najprawdopodobniej pochodzą od pewnej Niemki, Susanne Kipper, która na fali popularności Tarota pod koniec XIX wieku, stworzyła talię 36 kart.  
Czy łatwo "rozgryźć Kippery"? Pomimo braku fachowej literatury, te karty w miarę łatwo okiełznać, dzięki oczywistym i ponadczasowym symbolom, które wciąż z powodzeniem funkcjonują między ludźmi oraz nawiązaniom do kart Lenormand.

To moje tradycyjne karty Kipper z króciutkim niemieckim opisem w rogu:






Układ nie przypadkowy. Jakiś czas temu przyjaciółka pytała o mężczyznę, z którym jest w krótkim, ale bardzo intensywnym, miłosno/erotycznym związku.
Czy potraficie odgadnąć jak jej związek potoczył się dalej? 
Dodam, że Kippery mówiły prawdę...

7 komentarzy:

  1. No cóż... Karta 'Trumny' na końcu każe się domyślać, iż Pani została sama...

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo. Jasny i czytelny przekaz - to jedne z kilku cech dla których lubię te karty

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że znalazłam Twój blog :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. tu moznaby wiecej napisac, bioraj pod uwage podsumy :)
    tez nimi sie zajmuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wierność i miłość po grób?

    OdpowiedzUsuń